Wiecie jak to jest, kiedy człowiek ma za dużo wolnego czasu - przychodzi mu do głowy milion myśli na minutę i momentami sam już nie nadąża nad własnym tokiem rozumowania. Ostatnimi czasy dużo zastanawiałam się nad ideą publikowania postów z podsumowaniami, a dokładnie tym w jaki sposób zmienić ich formę by były dla Was ciekawsze, albo chociaż przydatniejsze. Nie chodzi nawet o to, że ich dotychczasowa forma mi się znudziła - po prostu zaczęłam dostrzegać minusy takiego rozwiązania i chciałam chociaż wypróbować coś nowego. W Booktubowych wrap upach* zawsze najbardziej przyciąga mnie możliwość zapoznania się z opiniami danej osoby na temat kilku czy też kilkunastu tytułów za jednym razem, a spójrzmy prawdzie w oczy - oceny jakie wystawiam wszystkim przeczytanym pozycjom w danym miesiącu raczej trudno nazwać “opiniami”. I chciałabym wypróbować coś podobnego w formie pisanej. Wiem, że czytam stosunkowo dużo, ale zobaczymy jak tego typu posty przypadną Wam do gustu. Ale najpierw kilka statystyk.
„LATO DO WYNAJĘCIA” – KAROLINA WILCZYŃSKA | Książka otulona dojrzałością bohaterów!
-
Nie każdy staruszek jest żywiołowy. Starość ogólnie przywodzi na myśl mało
przyjemne obrazy, często kojarzy się z utratą zdrowia, samotnością lub
trudną ...